Ludzie żyli w czasach dinozaurów, zwykłe pomidory nie mają genów, a atomy są mniejsze od elektronów. W te bzdury wierzy ponad połowa Polaków - alarmuje "Gazeta Wyborcza", powołując się na sondaż hiszpańskiej fundacji. Jesteśmy jednym z gorzej wykształconych krajów Europy

Z badania przeprowadzonego dla fundacji BBVA w 10 krajach Europy i w USA wynika, że Polacy należą do trójki europejskich narodów z najmniejszą wiedzą naukową. W tym niechlubnym gronie jesteśmy razem z Hiszpanami i Włochami.

Badania przeprowadzono na ponad 16 tys. losowo wybranych osobach. Wszystkim uczestnikom zadano te same 22 pytania z elementarnej wiedzy.

Polska na tle Europy wypadła fatalnie. Tylko co drugi Polak wie, że pierwsi ludzie nie żyli w epoce dinozaurów. Ponad połowa z nas wierzy, że atomy są mniejsze od elektronów i że zwykłe pomidory nie mają genów, a mają je tylko te genetycznie modyfikowane. Dwóch na trzech byłoby gotowych sięgnąć po antybiotyk przy wirusowym zapaleniu gardła, bo nie mają pojęcia, że te leki nie zabijają wirusów. Z kolei co czwarty Polak nie zna żadnego uczonego światowej sławy.

I trudno się cieszyć z tego, że aż 93 proc. wie, iż Ziemia obraca się wokół Słońca (tutaj należałoby się jednak zastanowić, skąd się bierze pozostałe 7 proc.), a blisko 90 proc. prawidłowo odpowiedziało, iż gorące powietrze się unosi.

Niespełna 15 proc. Polaków odwiedziło w ciągu ostatniego roku muzeum bądź wystawę o tematyce naukowej.

Jest jednak jedna kategoria, w której wyprzedzamy większość narodów badanych przez hiszpańskich naukowców. Okazuje się, że tylko w Polsce i w USA jest więcej osób skłaniających się do tego, że to Bóg stworzył człowieka - mniej więcej takiego, jak wygląda on dziś - niż sądzących, że obecny wygląd homo sapiens to wynik ewolucji.