To wyznanie obiegło cały świat: "I love you" - w zaledwie kilka dni - zatruło miliony komputerów. Ale historia wirtualnej "miłości" nie skończy się szczęśliwie dla jej głównych bohaterów.

Zatrzymany "kochanek" nazywa się Reomel Ramones, ma nieco ponad 30 lat i pracuje jako informatyk w banku. W jego mieszkaniu znaleziono oprogramowanie, przewody i inne akcesoria komputerowe, nie było tam jednak samego komputera, który mógłby być kluczowym dowodem w sprawie. Ślady wskazują jednak na to, że z pewnością tam był i to bardzo niedawno. Zgodnie z prawem, w ciągu najbliższych 36 godzin mężczyźnie muszą zostać przedstawione oficjalne oskarżenia - w przeciwnym wypadku wróci na wolność.

Poza zatrzymanym na liście podejrzanych jest jeszcze co najmniej dziesięć osób. Filipińska policja ujawniła, że wszyscy, których poszukuje i chce przesłuchać chodzili lub chodzą do szkoły komputerowej w Manili. Ale poszukiwana jest również siostra zatrzymanej kobiety, bezrobotna absolwentka informatyki, która mieszkała razem z aresztowaną parą.

Komputerowi eksperci ostrzegają tymczasem, że wirus I LOVE YOU ma już kilka nowych mutacji. Może się pojawić w naszej poczcie elektronicznej także

jako ostrzeżenie przed niebezpiecznym wirusem i jak się przed nim chronić oraz jako podziękowanie za korzystanie z arabskich linii lotniczych.

Wiadomości RMF FM 5:45

Ostatnie zmiany 7:45