Pod presją władz USA, 25-letni student usunął ze swojej strony internetowej instrukcję stworzenia działającego pistoletu, wydrukowanego za pomocą standardowej drukarki 3D - poinformowała agencja dpa. Projekt był szeroko krytykowany przez zwolenników zakazu posiadania broni w Stanach Zjednoczonych.

Firma pomysłodawcy pistoletu, 25-letniego studenta prawa z Teksasu, podała w czwartek na swojej stronie internetowej, że amerykańskie władze zażądały wyłącznego dostępu do danych projektowych.

Instrukcja została zamieszczona na stronie firmy w poniedziałek. Mimo jej usunięcia w piątek można było ją znaleźć w innych źródłach, m.in. na portalach do wymiany plików między internautami - pisze dpa.

Teksański student opracował sposób na wyprodukowanie działającego pistoletu na ostre naboje za pomocą standardowej, dostępnej w sklepach drukarki 3D. Prawie w całości broń składa się ze specjalnego tworzywa używanego w druku trójwymiarowym. Do ukończenia broni potrzebny jest tylko zwykły gwóźdź w roli iglicy, elementu, który uderza w nabój i go odpala.

Wkrótce po zamieszczeniu instrukcji w sieci pojawiły się głosy, że ze względu na użyte materiały taka broń byłaby praktycznie niewykrywalna dla detektorów metalu np. na lotniskach. Wskazywano, że mogliby z niej korzystać przestępcy i terroryści.