Augusto Pinochet trafił do szpitala. Były chilijski dyktator doznał udaru mózgu. To właśnie poważny stan zdrowia stał się przyczyną zakończenia na początku miesiąca procesu przeciwko niemu.

To już trzeci udar byłego dyktatora od grudnia ubiegłego roku. Pinochet ma wszczepiony rozrusznik serca, cierpi na demencję starczą, cukrzycę i artretyzm.

Stan zdrowia nie pozwolił na kontynuowanie procesu sądowego, podczas którego wyjaśniano jego związki z operacją „Kondor”, której celem było wyeliminowanie lewicowej opozycji. Dyktator miał odpowiadać za uprowadzenie dziewięciu liderów opozycji i śmierć jednego z nich.