Sensacyjne doniesienia astrobiologów. Naukowcy z Uniwersytetu Stanowego Arizony odkryli bakterie, które zamiast fosforu, wykorzystują w swej budowie arsen, pierwiastek silnie trujący dla większości organizmów na Ziemi. O tym, że życie poza Ziemią może wyglądać zupełnie inaczej, niż nasze, naukowcy spekulują od dawna. Teraz doniesienia portalu internetowego "Science Express" wskazują na dowody, które to bezpośrednio potwierdzają.

Naukowcy z Uniwersytetu Stanowego Arizony odkryli bakterie, które zamiast fosforu, wykorzystują w swej budowie arsen, pierwiastek silnie trujący dla większości organizmów na Ziemi. Znaleźli je w osadach dennych silnie zasolonego jeziora Mono, na terenie parku narodowego Yosemite w Kalifornii. Jezioro zawiera znaczne ilości arsenu, a bakteria szczepu GFAJ-1, należąca do rodziny Halomonadaceae, znakomicie sobie z nim radzi.

Dla większości organizmów na Ziemi arsen jest szkodliwy ze wzgledu na właściowości chemiczne przypominające fosfor, który jest im niezbędny do życia. Nie potrafią dostatecznie dobrze odróżnić jednego pierwiastka od drugiego, a arsen blokuje niektóre mechanizmy życiowe. Odkryta właśnie bakteria jest wszechstronna i potrafi poprawnie funkcjonować zarówno po wbudowaniu w swoje DNA i błonę biologiczną fosforu, jak i arsenu.

To odkrycie może mieć teraz poważne znacznie nie tylko dla pełnego zrozumienia życia na Ziemi, ale także dla poszukiwań śladów organizmów żywych poza naszą planetą. Do tej pory koncentrowano się w nich na szukaniu pierwiastków, niezbędnych dla życia w postaci, którą znamy, czyli węgla, wodoru, tlenu, azotu, fosforu i siarki. Teraz okazuje się, że życie może pozostawić po sobie pierwiastki, których dotąd nie braliśmy pod uwagę.