W Warszawie w wieku 76 lat zmarł reżyser Krzysztof Szmagier, twórca popularnego serialu "07 zgłoś się". Duże uznanie przyniosły mu również zrealizowane w 1970 roku "Przygody psa cywila."

Szmagier urodził się 5 lipca 1935 r. w Warszawie. W 1963 r. ukończył studia reżyserskie w łódzkiej szkole filmowej. Tuż po studiach zajął się tworzeniem filmów dokumentalnych. Wyreżyserował m.in. filmy: "Kanalarze" (1963), "Przed turniejem" (1965, wspólnie z Marianem Marzyńskim), "Operacja V-2" (1968).

W 1970 r. zrealizował pierwszy ze swoich popularnych seriali: "Przygody psa Cywila" - docenioną zarówno przez dziecięcą, jak i dorosłą widownię, opowieść o przyjaźni milicjanta ze szkolonym psem, z którym wielokrotnie razem mierzyli się ze skomplikowanymi śledztwami. Mądry i wierny wilczur posłusznie wykonywał nawet najtrudniejsze rozkazy swego pana.

Bardzo duże uznanie widowni zdobył również kryminalny serial "07 zgłoś się", w reżyserii Szmagiera - który był także jednym z autorów scenariusza - i z muzyką Włodzimierza Korcza. Realizowano go dla Telewizji Polskiej w latach 1976-87. Złożyło się na niego 21 odcinków.

Głównym bohaterem serii jest oficer MO Sławomir Borewicz, bezkompromisowy w walce z przestępczością, a zarazem niepozbawiony uroku osobistego i poczucia humoru, przez widzów nazywany niekiedy, żartobliwie, "Jamesem Bondem Milicji Obywatelskiej".

W serialu, który wielką sympatią widzów cieszy się do dzisiaj, wystąpiło wielu znanych aktorów. W kolejnych odcinkach oglądać można było m.in.: Barbarę Brylską, Grażynę Szapołowską, Ewę Szykulską, Joannę Żółkowską, Leona Niemczyka, Piotra Fronczewskiego, Wacława Kowalskiego, Zbigniewa Buczkowskiego. Pomysł na scenariusz telewizyjnej produkcji zaczerpnięto z serii opowiadań kryminalnych "Ewa wzywa 07", które ukazywały się w specjalnych zeszytach, nakładem wydawnictwa Iskry, w latach 1968-1989.

Wcielający się w postać Borewicza Cieślak, przed rozpoczęciem gry w "07 zgłoś się" pracował jako dziennikarz - w Polskim Radio i w TVP. Poznaliśmy się w 1976 roku, z jego inicjatywy - opowiada aktor o początkach swej współpracy ze Szmagierem. On, mając cztery scenariusze serialu, zastanawiał się, kto ma grać. Ale - mniejsza o szczegóły. Pewnego dnia wsiadł do pociągu i, nie uprzedzając mnie o tym, z Warszawy przyjechał do Krakowa. Dotarł na moje siódme piętro i stanął w moich drzwiach. Człowiek, którego nigdy wcześniej nie widziałem. Natomiast nazwisko - skojarzyłem. On powiedział: "Dzień dobry, nazywam się Krzysztof Szmagier". I zamilkł. "Szmagier, Szmagier… Przygody psa Cywila!" - odpowiedziałem" - wspomina Cieślak.

Krzysztof uśmiechnął się. Potem, a było to wcześnie rano, wypiliśmy pewnie z dziesięć po kolei herbat i zaczęliśmy rozmawiać o serialu. Miał on się nazywać "Przygody porucznika Wolskiego", ale ostatecznie widzowie poznali go jako "07 zgłoś się" - mówi serialowy porucznik Borewicz. Kręciliśmy na raty 21 filmów z tej serii, w pięciu podejściach, przez 12 lat. Pierwsze scenariusze Krzysztof pisał, nie znając mnie. Ale już pisząc następne, tworzył je jakby pode mnie, także w znaczeniu prywatnym - dodaje aktor.

Według Cieślaka, twórca serialu "07 zgłoś się" odznaczał się "niebywałym słuchem na rzeczywistość". Myśleliśmy podobnie. On także był w jakimś sensie dziennikarzem. Kręcił filmy dokumentalne. Był podobnie wyczulony na realia - uważa Cieślak.

Krzysztof Szmagier w dorobku miał też m.in. pracę przy filmie Jerzego Kawalerowicza "Quo vadis", w 2001 roku. Na planie "Quo vadis" był drugim reżyserem.