Sztuka dawnej Ameryki zagości od 4 kwietnia na Zamku Królewskim w Warszawie. Będzie można podziwiać nadzwyczajną kolekcję eksponatów z Muzeum Złota Banku Republiki w Bogocie, najbardziej prestiżowej placówki muzealnej w Kolumbii. Wystawa "Złoto Kolumbii: Sztuka dawnej Ameryki" to 177 dzieł sztuki złotniczej plemion tubylczych, które zamieszkiwały Amerykę Południową przed jej stycznością z Europą.

Będzie można obejrzeć diademy, biżuterię na uszy, na nos, błyszczące napierśniki, ozdoby ze złota ludności, która zamieszkiwała przed 2500 laty Andy, dżunglę, wybrzeże Morza Karaibskiego i Oceanu Spokojnego na terenach obejmujących dzisiejszą Kolumbię. Wystawa, jak podkreślają jej kuratorzy, pokazuje dziedzictwo plemion tubylczych jako dzieła sztuki złotniczej, jako wyroby wyspecjalizowanych artystów, którzy zamykali świat mitów i symboli w delikatnych i kruchych przedmiotach.

Albrecht Dürer, uważany za najwybitniejszego artystę niemieckiego renesansu, zobaczywszy po raz pierwszy te przedmioty przywiezione do Europy przez hiszpańskich konkwistadorów, wykrzyknął: Widziałem rzeczy, które przywieziono królowi z nowego złotego kraju, wspaniałości wszelkiego rodzaju, przepiękne przedmioty użytkowe, piękniejsze niż z baśni. I przez całe życie nie widziałem niczego, co by tak radowało moje serce, jak te przedmioty. Bo wśród nich zobaczyłem skarby nie znajduję słów na opisanie rzeczy, które miałem przed oczami - wynika z relacji Dürera.

Eksponaty są częścią najważniejszej na świecie kolekcji prekolumbijskiej sztuki złotniczej. Podziwiać możemy realistyczne figurki zwierząt: ptaków, ślimaków i kajmanów, które przybierają formy bajkowe, łącząc w jednej postaci węża z jaguarem, ryby z ptakami albo jaguara z wężami i żabami. Mamy też ludzi-zwierzęta, czlowieka-nietoperza, człowieka-langustę i człowieka-jaguara, które to figurki łączą w sobie ludzkie atrybuty z cechami, które pozwalają im latać, pływać i polować w ciemności. Ale poza aspektem figuratywnym, dawni artyści wykorzystali abstrakcję do gry geometrycznymi formami, kolorami, teksturą, dźwiękiem, światłocieniem. Wystawa, jak podkreślają jej organizatorzy, stanowi również pewną formę podróży przez nadzwyczajny kraj jakim jest Kolumbia, gdzie ciepło blasku złota jest takie samo, jak przyjazne i gościnne ciepło jej mieszkańców.