Ogromnym powodzeniem cieszy się wystawa francuskich impresjonistów. Obejrzało ją już ponad dwieście tysięcy osób. Wczoraj po raz ostatni dzieła takich mistrzów jak Monet, Gaugin czy Renoir pokazywane były w Warszawie.

Zapominalscy mają jeszcze szansę obejrzeć ekspozycję w Poznaniu, a później – w Krakowie. Co prawda wczoraj przed warszawskim Muzeum Narodowym ustawiło się nieco mniej ludzi niż w ostatnich dniach, ale i tak według organizatorów zainteresowanie wystawą pobiło wszelkie rekordy. ”Codziennie w ostatnich dniach około 4,5 do 5 tysięcy odwiedzających przychodzi na tą wystawę. W naszych warunkach jest to naprawdę już szczyt naszych możliwości - mówią pracownicy muzeum. Część zwiedzających uważa, że wszystko można spokojnie obejrzeć, a nawet wracać do wybranych dzieł po kilka razy. Inni skarżą się na tłok i kolejki do obrazów. "Zawsze jest coś za coś. Gdybyśmy ograniczyli ilość, wzrósłby komfort, z kolei mniej osób miałoby szansę obejrzeć. A jak sądzę dla wielu jest to jedyna i niepowtarzalna szansa spotkania się z tą sztuką" – twierdzą organizatorzy wystawy. Posłuchaj relacji reporterki radia RMF FM Agnieszki Burzyńskiej:

W Poznaniu dzieła impresjonistów będzie można oglądać od przyszłego tygodnia, a w Krakowie obrazy pojawią się w czerwcu.

00:30