Od rana trwa rozmontowywanie starożytnego obelisku, który od ponad 60 lat stał niedaleko Circo Massimo, przed siedzibą FAO - agendy ONZ do spraw rolnictwa. Włoskie władze zdecydowały się oddać zabytek prawowitemu właścicielowi - Etiopii.

Pod obeliskiem, który w 1937 roku przywiózł z Etiopii Mussolini robią sobie pamiątkowe zdjęcia. Po wielu latach międzynarodowych sporów, dyskusji między kolejnymi włoskimi rządami, parlamentem i burmistrzem miasta, w końcu zdecydowano się oddać zabytek jego prawowitemu właścicielowi.

Obelisk stoi tu już tak długo, że można by go uznać za część naszego dziedzictwa narodowego – mówi jeden z mieszkańców Rzymu. Jednocześnie dodaje, iż oddanie tego dzieła sztuki Etiopii to decyzja słuszna. My mamy przecież tyle innych zabytków. A ten obelisk – moim skromnym zdaniem – jest po prostu brzydki – więc tym bardziej nie martwi mnie, że go oddajemy. Ale i inne państwa mogłyby zacząć zwracać nam wywiezione z Włoch działa sztuki - dodaje.

Obelisk od wielu tygodni odbudowany jest rusztowaniami. Dziś rano rozpoczęło się rozmontowywanie zabytku. Podzielono go na 3 części – każda z nich waży 60 ton. Wieczorem zostaną one przetransportowane na lotnisko, skąd do Etiopii zabiorą je wynajęte od Rosjan bądź Amerykanów samoloty.

18:50