Angielski aktor Roger Moore wystąpił w Konserwatrium Moskiewskim wraz muzykami, którzy wykonali "Karnawał zwierząt" Camille'a Saint-Saensa. Odtwórcy roli Jamesa Bonda przypadła w udziale rola recytatora.

Moore, który jest ambasadorem UNICEF, powiedział przed koncertem, że muzyką kameralną zainteresował się, gdy wraz ze skrzypkiem Julianem Rachlinem zbierał środki dla jednej z izraelskich orkiestr. Poszczęściło mi się, zaprzyjaźniłem się z takimi muzykami, jak Misha Maisky czy Boris Andrianow - powiedział Moore o dwóch wiolonczelistach, którzy również wystąpili na festiwalu.

Odtwórca roli Jamesa Bonda wyszedł na scenę Konserwatorium i powitał zebranych po rosyjsku, lecz zaraz przeszedł na ojczysty angielski. Mimo niemłodego wieku - ma 82 lata - Moore wyglądał świetnie i elegancko, podbił publiczność aktorskimi umiejętnościami i humorem - napisała agencja ITAR-TASS.