Koncerty Paula McCartneya, Beyonce i Rogera Watersa na Stadionie Narodowym w Warszawie, a także festiwale Warsaw Summer Jazz Days, wrocławski Jazztopad i Open'er w Gdyni były największymi wydarzeniami muzycznymi 2013 roku w Polsce.

Numerem 1 był bez wątpienia występ sir Paula McCartneya na Stadionie Narodowym. Był to pierwszy koncert byłego Beatlesa w Polsce. McCartney przyjechał do Warszawy w ramach światowej trasy koncertowej "Out There!", podczas której promował swoją ostatnią płytę "New".

Na Narodowym wystąpił przed niemal kompletem publiczności, wykonując największe przeboje ze swojej kariery solowej, jako członka The Beatles, a także grupy Wings. Widzowie wysłuchali m.in. "Let it Be", "The Long and Winding Road", "Yesterday", "Let Me Roll It", "Band on the Run" czy "Helter Skelter". Podczas finału utworu "Hey Jude" publiczność podniosła w górę przygotowane wcześniej karki z napisami "Hey Paul". Po ponad dwugodzinnym koncercie McCartney zszedł ze sceny żegnany głośną owacją.

Miesiąc wcześniej w tym samym miejscu odbył się Orange Warsaw Festival. Podczas tegorocznej edycji na Stadionie Narodowym zaśpiewała amerykańska piosenkarka pop Beyonce. Był to jej pierwszy występ nad Wisłą. Dla 50-tysięcznej publiczności zagrali także Cypress Hill, The Offspring i Fatboy's Slim.

Również po raz pierwszy wystąpił w tym roku w Polsce idol nastolatek Justin Bieber. Kanadyjczyk w marcu dał koncert w łódzkiej Atlas Arenie.

W lipcu odbył się festiwal Warsaw Summer Jazz Days,na którym wystąpili m.in. hiszpański wirtuoz gitary flamenco Paco de Lucia, Sun Ra Arkestra, Andrea Marcelli Trio i wrocławska formacja Power Of The Horns. Swoje 60. urodziny świętował amerykański saksofonista i kompozytor awangardowy John Zorn, który do Warszawy przyjechał z siedmioma projektami i w towarzystwie takich muzyków jak m.in. wokalista Mike Patton, klawiszowiec John Medeski, perkusista Joey Baron i gitarzysta Marc Ribot. Recital Zorna trwał niemal cztery godziny.

Największym wydarzeniem tegorocznego Warsaw Summer Jazz Days był jednak występ kwartetu Wayne'a Shortera. Obok 80-letniego saksofonisty, byłego członka m.in. kwintetu Milesa Davisa oraz formacji Weather Report, zagrali: perkusista Brian Blade, pianista Danilo Perez i kontrabasista John Patitucci. Kwartet Shortera uznawany jest za jedną z najwybitniejszych współczesnych grup jazzowych. Podczas występu na Warsaw Summer Jazz Days zespół promował swoją ostatnią płytę "Without a Net".

Kwartet Shortera przyjechał do Polski ponownie w listopadzie, by wystąpić w ramach wrocławskiego festiwalu Jazztopad. Obok Shortera na imprezie zagrali także m.in. kontrabasista William Parker, który wystąpił w towarzystwie Wrocławskiej Orkiestry Symfonicznej oraz saksofonista Charles Lloyd.

W tym samym miesiącu w Poznaniu odbyła się tegoroczna edycja festiwalu jazzowego Made In Chicago. Muzycy składali hołd zmarłemu w lipcu twórcy imprezy Wojciechowi Juszczakowi. Największym wydarzeniem był koncert saksofonisty Roscoe Mitchella, jednego z członków słynnej formacji Art Ensemble Of Chicago.

W lipcu na Stadionie Narodowym wystąpił angielski basista i wokalista Roger Waters. Jeden z założycieli zespołu Pink Floyd przyjechał do Warszawy w ramach trasy koncertowej "The Wall". Muzyk odegrał przed publicznością słynną rock-operę Pink Floyd z 1979 roku. Nie zabrakło takich utworów jak "In the Flesh?", "Another Brick in the Wall", "Mother" czy "Comfortable Numb". Występowi Watersa towarzyszyła bogata scenografia - sztuczne ognie, wielkie nadmuchiwane lalki nauczycieli i świń oraz efektowne animacje, wyświetlane na murze ułożonym na scenie w pierwszej części koncertu.

Open'er Festival, który z roku na rok wyrabia sobie pozycję jednego z największych festiwali w Europie, w tym roku przyciągnął takich artystów jak Nick Cave and the Bad Seeds, Blur, Arctic Monkeys, The National, Kaliber 44, Queens Of The Stone Age i Rihanna.

Innym festiwalem, cieszącym się coraz większą sławą, jest krakowski Coke Live Music Festival, który odbył się w sierpniu. W tym roku wystąpili na nim m.in. Franz Ferdinand, Wu-Tang Clan i Florence and the Machine.

W sierpniu swoją premierę miał film dokumentalny "Miłość" w reżyserii Filipa Dzierżawskiego. Obraz opowiada historię jazzowego zespołu Miłość - jego powstania na początku lat 90., działalności, rozpadu i nieudanej próby reaktywacji. W skład grupy wchodzili muzycy, dziś wymieniani w czołówce polskich jazzmanów: Leszek Możdżer, Tymon Tymański, Mikołaj Trzaska, Jacek Olter i Maciej Sikała.

(edbie)