"Nietypowa kradzież w Zgorzelcu. Z bazy transportowej tamtejszego PKS-u zniknął autobus" - taką informację dostaliśmy od Was na Gorącą Linię RMF FM. Jak udało się nam ustalić, rzeczywiście pojazd najpierw zniknął, a potem odnalazł się w pobliskiej Bogatyni.

Wczoraj wieczorem dostaliśmy informację, że z terenu bazy transportowej zgorzeleckiego PKS dokonano kradzieży autobusu. Autobus ten policjanci znaleźli w Bogatyni, w siedzibie innej firmy transportowej - opowiada w rozmowie z RMF FM rzecznik policji w Zgorzelcu aspirant Antoni Owsiak. Jak dodaje, zgorzelecki PKS, który jest leasingobiorcą, od wielu miesięcy nie płacił rat za pojazd drugiej firmie transportowej. Dlatego firma z Bogatyni postanowiła odzyskać autobus. 

Według rzecznika, od miesiąca w zgorzeleckim PKS jest też syndyk masy upadłościowej. Dzisiaj będziemy z nim rozmawiać. Spotkają się też strony tego "konfliktu" i będziemy ustalać, czy jedna firma mogła odebrać drugiej tej autobus - podkreśla aspirant Owsiak.