Napad na polskich kierowców we Francji. Na Gorącą Linię RMF FM dostaliśmy sygnał o nocnym ataku na trzy tiry na parkingu niedaleko Laval na zachodzie kraju.

Jak usłyszał nasz reporter od jednego z poszkodowanych, do napadu doszło około godziny 2 w nocy. Na parking miało przyjechać kilkanaście samochodów osobowych. Jak relacjonuje pani Danuta, żona jednego z kierowców, wyszło z nich co najmniej kilkadziesiąt osób, które od razu rzuciły się w stronę polskich ciężarówek.

Zaczęli walić w kabinę, zaczęli krzyczeć, kazali mu otwierać tył, naczepę - mówiła pani Danuta.

Jej mężowi udało się uciec i schować w krzakach. Jak mówił w rozmowie z naszym reporterem, napastnicy sami otworzyli naczepę i wysypali jej zawartość na parking. Towar został kompletnie zniszczony.

W tej chwili trudno powiedzieć, czy chodziło o kradzież, czy o zwykły wandalizm i chuligaństwo. Policja pojawiła się na miejscu dopiero, kiedy napastnicy odjechali.

Jak dowiedział się nasz reporter, polskie służby konsularne we Francji nie dostały jeszcze żadnego zawiadomienia w tej sprawie.

Gorąca Linia RMF FM jest do Waszej dyspozycji! Przez całą dobę czekamy na informacje od Was, zdjęcia i filmy.

Możecie dzwonić, wysyłać SMS-y lub MMS-y na numer 600 700 800, pisać na adres mailowy fakty@rmf.fm albo skorzystać z formularza WWW.

(abs)