Dyscyplinarne zwolnienie z pracy grozi motorniczemu, który w Krakowie kierował tramwajem, czytając gazetę. Naganne zachowanie pracownika MPK nagrał pasażer, pan Grzegorz. Na filmie widać, że motorniczy więcej czasu poświeca lekturze, niż tym co dzieje się na torach.

Dyscyplinarne zwolnienie z pracy grozi motorniczemu, który w Krakowie czytając gazetę kierował tramwajem. Naganne zachowanie pracownika MPK nagrał Pan Grzegorz - jeden z pasażerów. Wczoraj około 15 jechał on tramwajem numer 6 w stronę osiedla Kurdwanów.

Zauważyłem, że motorniczy po swojej lewej stronie ma otwartą gazetę. Przez kilkanaście sekund po zamknięciu drzwi na przystanku patrzył w gazetę, potem ruszył i nadal czytał artykuł - relacjonuje pan Grzegorz. Motorniczego na odcinku Dworcowa-Kabel oraz Bieżanowska-Dauna bardziej interesowały artykuły w gazecie niż kierowanie pojazdem. W mojej opinii kierujący pojazdem stwarzał bezpośrednie zagrożenie - dodał pasażer.

Film przesłał do MPK, policji i do naszej redakcji. Krakowskie MPK zdążyło już ustalić, kto kierował tramwajem. Wobec mężczyzny zostało wszczęte postępowanie dyscyplinarne, które może zakończyć się nawet zwolnieniem z pracy. Motorniczy nie może w czasie jazdy telefonować, rozmawiać, a co dopiero czytać gazetę - podsumowuje Marek Gancarczyk z krakowskiego MPK.