Siedem osób zostało rannych w eksplozji w kamienicy w Siemianowicach Śląskich. Sprowadzony na miejsce pies na razie nie wskazał miejsca, gdzie mogliby znajdować się ludzie. Zdjęcia z miejsca wybuchu dostaliśmy na Gorącą Linię.

Bezpośrednio po eksplozji z gruzów wyciągnięto dwie poszkodowane osoby. Razem z pięciorgiem innych mieszkańców, którzy znajdowali się w rejonie wybuchu, zostali odwiezieni do szpitala.

Eksplozja wyrwała część zewnętrznej ściany budynku, który ma 3 kondygnacje. Zniszczyła częściowo strop między piętrami. W kamienicy zameldowane są 22 osoby. Wybuch zniszczył bezpośrednio część mieszkań jednej klatki. Mieszkania w drugiej części mają powyłamywane okna lub powybijane szyby.

W ścianie budynku po wybuchu powstała obejmująca wszystkie trzy kondygnacje wyrwa - szeroka na ok. 10 metrów i głęboka na dwa-trzy metry. Po eksplozji gruzy wypełniły część przestrzeni mieszkania z parteru.

Jak poinformował nas internauta "Silmet" do wybuchu doszło około 19 przy ul. Grabowej 1. Zniszczone są 3 kondygnacje. Prawdopodobną przyczyną eksplozji był wybuch gazu.