Allison Mack, aktorka znana z serialu „Smallville” została zatrzymana w USA. Jest podejrzana o to, że rekrutowała kobiety, a następnie zmuszała je do seksu z szefem organizacji Nxivm, uważanej za sektę.

Keith Raniere, szef grupy został zatrzymany w marcu w Meksyku. Oficjalnie Nxivm było firmą oferującą szkolenia w rozwoju osobistym. Tak naprawdę Raniere miał zmuszać kobiety do niewolniczej pracy i do uprawiania z nim seksu. Tatuował także na ich ciałach swoje inicjały.

Allison Mack jest podejrzana o to, że rekrutowała do tej organizacji kobiety, a następnie zmuszała je do seksu z Ranierem. Miała za to otrzymywać pieniądze i inne korzyści.

Aktorka stawiła się przed nowojorskim sądem w piątek. Nie przyznała się do zarzutów. Sąd postanowił, że trafi do aresztu. Jeżeli zarzuty okażą się prawdziwe, 35-latka może trafić do więzienia na 15 lat.

Prokuratorzy twierdzą, że organizacja miała charakter "piramidowy". Jej członkowie płacili tysiące dolarów za to, żeby być wyżej w jej hierarchii.

W organizacji Nxivm powstała też mniejsza grupa o nazwie DOS, co jest rozwinięciem łacińskiego skrótu Dominus Obsequious Sororium. Niektórzy członkowie byli "mistrzami", a inni "niewolnikami". Allison Mack miała w jej hierarchii stać na drugim miejscu, tuż za Keithem Ranierem.

Śledczy twierdzą, że Raniere miał od 15 do 20 partnerek seksualnych. Kobietom nie wolno było między sobą rozmawiać o swoich relacjach. Niektóre z kobiet godziły się na to, ponieważ członkowie organizacji posiadali kompromitujące je materiały. Dodatkowo musiały trzymać się restrykcyjnych diet, gdyż Raniere preferował chude kobiety.

Historię organizacji ujawnił w październiku 2017 roku "New York Times", zamieszczając wywiady z byłymi członkami i ich rodzinami.

Nxivm na swojej stronie internetowej wydało oświadczenie, że współpracuje z władzami po to, żeby pokazać "swoją niewinność i prawdziwy charakter".

(ag)