Amerykański wysłannik na Bliski Wschód raz jeszcze udowodnił, że jest właściwą osobą na właściwym miejscu. Anthony Zinni nakłonił Jasera Arafata do ustępstw i wznowienia rozmów z Izraelczykami. Dzisiaj w rezydencji amerykańskiego ambasadora koło Tel Awiwu ma rozpocząć się spotkanie szefów bezpieczeństwa Autonomii Palestyńskiej i Izraela.

Na razie nie ma potwierdzenia, czy rzeczywiście rozmowy już się zaczęły. Porozumienie służb odpowiedzialnych za bezpieczeństwo byłoby wstępem do ogłoszenia dwustronnego zawieszenia broni. Jak twierdzą obserwatorzy, kompromis jest bliski. Wczoraj jednak Izraelczycy zerwali rozmowy, po tym jak palestyński terrorysta samobójca wysadził się w powietrze w Jerozolimie, zabijając trzy osoby.

rys. RMF

13:10