Prezydent Donald Trump odwołał pełniącą obowiązki ministra sprawiedliwości i prokuratora generalnego Sally Yates. Yates została odwołana po tym, jak skrytykowała antyimigrancki dekret Trumpa.

Biały Dom zarzucił Yates, że "zdradziła Departament Sprawiedliwości", odmawiając realizacji prawa, które służy zapewnieniu bezpieczeństwa Amerykanom.

Yates oświadczyła wcześniej w poniedziałek, że nie jest przekonana co do zgodności z prawem dekretu Donalda Trumpa. Poinformowała, że prawnicy Departamentu Sprawiedliwości nie będą bronić w sądach prezydenckiego rozporządzenia zakazującego wjazdu do USA obywatelom siedmiu państw muzułmańskich.

Sally Yates została mianowana na stanowisko zastępcy prokuratora generalnego w 2015 roku przez ówczesnego prezydenta Baracka Obamę. Po objęciu urzędu Donald Trump zwrócił się do niej o kierowanie Departamentem Sprawiedliwości do czasu zatwierdzenia przez Senat na stanowisko ministra sprawiedliwości i prokuratora generalnego Jeffa Sessionsa.

Wieczorem Donald Trump powołał Danę Boente na nowego pełniącego obowiązki ministra sprawiedliwości i prokuratora generalnego. Biały Dom poinformował, że Boente, dotychczasowy prokurator wschodniego okręgu stanu Wirginia, został zaprzysiężony podczas prywatnej ceremonii.

Dana Boente natychmiast anulował wszystkie instrukcje wydane przez Yates i zapowiedział, że zastosuje się do kontrowersyjnego dekretu Trumpa. Wydaję pracownikom i pracowniczkom Ministerstwa Sprawiedliwości dyspozycje, aby wypełniali swoje obowiązki, zgodnie z tym, co przysięgali, i aby bronili legalnych nakazów naszego prezydenta - oświadczył Boente w komunikacie.

(mpw)