Jeden francuski żołnierz zginął, a jeden został ranny w katastrofie wojskowego śmigłowca w pobliżu Abidżanu - stolicy Wybrzeża Kości Słoniowej. Helikopter rozbił się we wtorek w godzinach wieczornych. Przyczyny wypadku na razie nie są znane - podała AFP.

Do katastrofy śmigłowca typu Gazela doszło koło małej miejscowości Modeste, 10 kilometrów od Abidżanu. Helikopter należał do francuskich sił zbrojnych w Wybrzeżu Kości Słoniowej, które mają dużą bazę w pobliżu lotniska w stolicy kraju.

Francuskie siły w WKS liczą ok. 950 żołnierzy i stanowią główną bazę francuską na wybrzeżu Atlantyku w Afryce. Wykorzystywane są głownie do walki z grupami dżihadystów w Sahelu (region obejmujący obszar wzdłuż południowych obrzeży Sahary; rozciąga się od Senegalu po Sudan, przez Somalię, Mauretanię, Mali, Niger, Czad oraz Erytreę).

Poprzedni wypadek lotniczy francuskich sił w WKS miał miejsce 14 października 2017 roku. Samolot transportowy An-26, wyczarterowany przez armię uderzył w morze w pobliżu lotniska Abidżan. Zginęło wówczas czterech członków załogi - obywateli Mołdawii. Rannych zostało czterech francuskich żołnierzy i dwóch innych Mołdawian.

(az)