Nieznany mężczyzna wszedł do pubu w niewielkiej miejscowości Lymm pod Manchesterem i oblał białą farbą klientów i obsługę, po czym uciekł. W tym samym czasie jego kompan oblał czerwoną farbą fasadę budynku.


Kamera monitoringu uchwyciła sprawcę, który działał wewnątrz. Wszedł do środka w czarnej kurtce z kapturem, trzymając kubeł farby. Klienci byli na tyle zaskoczeni atakiem, że po oblaniu farbą stali chwilę w osłupieniu. 

Właścicielka pubu poinformował na Facebooku, że nie wie, co mogło być przyczyną ataku. "Chcieliśmy stworzyć miłą atmosferę dla tych, którzy chcą się czegoś napić i rozerwać" - stwierdził. 

Kiedy doszło do ataku, odbywał się pub quiz i w lokalu bawiło się około 40 osób. Ochotnicy pomogli obsłudze pubu posprzątać pub. 

Policja apeluje o pomoc w odnalezieniu sprawców ataku.