Wszystko wskazuje na to, że Władimir Putin walczy z nowotworem - donosi "New York Post". Według dziennikarza tego pisma, choroba miała zaatakować trzustkę rosyjskiego prezydenta.

Jak podaje "NYP", Władimir Putin ma być leczony przez niemieckiego doktora, którego poznał przed laty, gdy pracował w Dreźnie jako agent KGB. Medyk próbował podobno różnych kuracji, m. in. wykorzystując sterydy. Podawanie ich ma według "NYP" tłumaczyć zmiany w wyglądzie rosyjskiego przywódcy - chodzi o widoczne od jakiegoś czasu opuchlizny,

Autor artykułu w amerykańskim piśmie twierdzi -  nie podając konkretnego źródła - że według niektórych informacji Władimirowi Putinowi zostały najwyżej 3 lata życia. To miałoby tłumaczyć z jednej strony jego imperialne zapędy i chęć poszerzania rosyjskiego terytorium, a z drugiej gesty takie jak ułaskawienie Michaiła Chodorkowskiego.

(mn)