Ci, którzy nie znaleźli pracy w Wielkiej Brytanii, stawiają na handel. Jak pisze dziś „Dziennik”, tanie loty do Anglii stały się dla Polaków okazją do przemytu na przykład papierosów. Na Wyspach są one sprzedawane ze sporym przebiciem.

Niektórzy zarabiają na papierosach nawet 4 tysiące złotych miesięcznie. Równie gorącym wzięciem cieszy się wśród Brytyjczyków... polski chleb. Jeden bochenek można tam sprzedać nawet za równowartość 35 złotych. Polacy sprzedają także pracującym na Wyspach rodakom polskie książki czy filmy.