Państwowa Służba Fiskalna Ukrainy ostrzegła przed możliwymi blokadami dróg do przejść granicznych z Polską, do których może dojść w sobotę w związku ze zmianami przepisów celnych. Zmiany mają uderzyć w ludzi, którzy zajmują się handlem przygranicznym.

Państwowa Służba Fiskalna Ukrainy ostrzegła przed możliwymi blokadami dróg do przejść granicznych z Polską, do których może dojść w sobotę w związku ze zmianami przepisów celnych. Zmiany mają uderzyć w ludzi, którzy zajmują się handlem przygranicznym.
/Krzysztof Kot /Archiwum RMF FM

Blokady oczekiwane są na trasach dojazdowych do ukraińsko-polskich przejść w obwodzie lwowskim: Szeginie-Medyka, Krakowiec-Korczowa i Rawa Ruska-Hrebenne.

Według agencji Interfax-Ukraina, która powołuje się na informacje z sieci społecznościowych, blokady mają rozpocząć się o godz. 10 czasu polskiego i trwać do końca dnia.

Podobne akcje odbyły się w okolicach przejść granicznych na zachodzie Ukrainy 10 stycznia. Niezadowoleni ze zmiany przepisów celnych mieszkańcy rejonów przygranicznych chodzili po pasach dla pieszych, przepuszczając co jakiś czas po kilka pojazdów.

Nowe przepisy obowiązują na Ukrainie od 1 stycznia. Zgodnie z nimi bez opłaty celnej można wwieźć do tego kraju towary o wartości do 500 euro i o wadze do 50 kilogramów, jednak pod warunkiem, że przewożąca je osoba przebywała za granicą ponad dobę i przekracza granicę nie częściej niż raz w ciągu 72 godzin.

Rozwiązania te uderzają przede wszystkim w mieszkańców ukraińskich miejscowości przygranicznych, którzy utrzymują się z przewozu tańszych towarów z Polski na Ukrainę.

(j.)