Rosyjskie władze znów zmieniają czas. Poprzedni prezydent federacji Dmitrij Miedwiediew zlikwidował czas zimowy. Jak się okazuje, w czasie kadencji Władimira Putina Rosjanie znów będą musieli wyregulować zegarki.

Na jaki czas przejdzie Rosja - nie wiadomo. Jedyne, co możemy oficjalnie potwierdzić, to fakt, że rosyjskie koleje przestały sprzedawać bilety na przejazdy po 26 października, bo nie wiadomo, co zrobi władza.

Należy zrezygnować ze mian czasu, ale wrócić o godzinę do tyłu - przekonuje deputowany Siergiej Kałasznikow.

Dla Rosjan oznacza to kolejną rewolucję. Pytanie tylko, w jakim celu zostanie ona przeprowadzona, bo o zmiany czasu eksperci w Rosji kłócą się od lat. Jak do tej pory - bezskutecznie.