W Bykowni na Ukrainie na pewno spoczywają Polacy zamordowani przez NKWD - potwierdził sekretarz Rady Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa. Andrzej Przewoźnik jako dowód wymienia odnalezioną na miejscu szczoteczkę do zębów z wyrytym nazwiskiem oficera, który znajduje się na liście katyńskiej.

Spis ten obejmuje Polaków 7,3 tys. zamordowanych w 1940 roku przez NKWD, których miejsca pochówku do tej pory pozostają nieznane.

W Bykowni znaleziono dotychczas 18 masowych grobów Polaków. Prace ekspertów Rady mają potrwać do końca września, a w ciągu następnych miesięcy ma powstać raport w tej sprawie.