Pięć osób, w tym domniemany sprawca, zostało rannych w strzelaninie, do której doszło w Middleton w stanie Wisconsin. Stan napastnika jest ciężki, pozostałych poszkodowanych - stabilny.

W budynku biurowym, który jest siedzibą firm informatycznych, doszło do strzelaniny. Na miejsce przybyło 40 pojazdów policyjnych. Policja początkowo zamknęła okoliczne drogi oraz pobliskie centrum handlowe, ale blokada została szybko zdjęta.

Nie jest znana tożsamość napastnika. 

Personel szpitala, w którym znajduje się czterech poszkodowanych, nie udziela na razie dalszych informacji o ich stanie. AP podaje, że stan sprawcy strzelaniny jest krytyczny. 

Ani policja, ani władze miasta nie podają żadnych dodatkowych informacji. 

Wcześniej lokalna gazeta "State Journal" podała, że wyprowadzona z budynku przez policję kobieta krzyczała: "co za straszliwa strata!".

(ph)