Turecka policja zatrzymała Belga pochodzenia marokańskiego pod zarzutem pomocy zamachowcom w atakach terrorystycznych w Paryżu 13 listopada. W atakach zginęło 129 osób.

Turecka policja zatrzymała Belga pochodzenia marokańskiego pod zarzutem pomocy zamachowcom w atakach terrorystycznych w Paryżu 13 listopada. W atakach zginęło 129 osób.
Antyterroryści w Paryżu /FRANCIS PELLIER/DICOM/MINISTRY OF INTERIOR/HANDOUT /PAP/EPA

26-letni Ahmet Dahmani został zatrzymany w luksusowym hotelu w kurorcie Antalya. Na razie policja nie potwierdziła tej wiadomości.

Na autostradzie w pobliżu miasta zatrzymano też dwóch obywateli syryjskich, którzy mieli być wysłani przez Państwo Islamskie w celu zapewnienia bezpiecznego przedostania się Dahmaniego przez granicę.

Agencja poinformowała też, że Turcja deportowała grupę Marokańczyków zatrzymanych na lotnisku w Stambule podejrzewanych o związki z Państwem Islamskim. Cała ósemka, która przybyła we wtorek w nocy z Casablanki, została zatrzymana przez straż graniczną i przesłuchana przez ekspertów od terroryzmu a następnie wydalona.

(mal)