Rosja oczekuje od USA wyjaśnień w sprawie planów rozmieszczenia w Rumunii, a także na Morzu Czarnym elementów tarczy antyrakietowej. Wczoraj Departament Stanu ogłosił, że antyrakiety SM-3 będą rozlokowane również na terytorium Rumunii.

Szef rosyjskiej dyplomacji przebywający w Niemczech, stwierdził, że Rosja oczekuje "wyczerpujących wyjaśnień" . Równocześnie agencja Interfax cytuje anonimowego przedstawiciela dowództwa Floty Czarnomorskiej, który zapewnia, że w odpowiedzi Rosja wzmocni flotę nowymi okrętami, w tym także podwodnymi.

Rumuński prezydent potwierdził w czwartek, że jego kraj "został oficjalnie zaproszony przez amerykańskiego prezydenta Baracka Obamę do udziału w systemie obrony przeciwrakietowej".

W Rumunii mają się znaleźć naziemne wyrzutnie pocisków przechwytujących rakiety balistyczne i pociski manewrujące. Elementy powinny wejść do użytku w 2015 roku.

Według koncepcji poprzedniej amerykańskiej administracji, w Polsce miała zostać ulokowana baza 10 rakiet przechwytujących dalekiego zasięgu, w Czechach planowano instalację radaru. Rząd Baracka Obamy z powodu wątpliwości co do skuteczności tego systemu i ze względów finansowych ogłosił rezygnację z tamtych planów na rzecz rozmieszczenia w Europie mobilnych naziemnych rakiet SM-3.