Dzięki programom Narodowej Agencji Bezpieczeństwa i innym danym wywiadowczym od 11 września 2001 roku udało się zapobiec ponad 50 atakom terrorystycznym - oświadczył szef NSA gen. Keith Alexander. Praktyki NSA, w tym informacje o tajnym programie inwigilacji elektronicznej PRISM, ujawnił ostatnio były pracownik CIA Edward Snowden.

Zobacz również:

  • "Amerykańskie władze nie zamkną sprawy mordując mnie lub zamykając w więzieniu. Prawda wyjdzie na jaw i nie można tego zatrzymać" – oświadczył Edward Snowden, były agent amerykańskiego wywiadu, który ujawnił tajny program inwigilacji Amerykanów. "Szkoda, że większe zainteresowanie mediów budzi to, co mówiłem jako 17-latek i kim jest moja dziewczyna, a nie największy program inwigilacji w historii ludzkości" – dodał. więcej

W ostatnich latach te programy, wraz z innymi danymi wywiadowczymi, ochroniły USA i naszych sojuszników przed atakami terrorystycznymi na całym świecie, w tym pomogły zapobiec potencjalnym zdarzeniom terrorystycznym ponad 50 razy od 11 września 2011 roku - poinformował gen. Alexander, zeznając przed komisją ds. wywiadu Izby Reprezentantów.

Zapowiedział, że agencje wywiadowcze przekażą komisji dokumenty o tych przypadkach podczas zamkniętego posiedzenia.

Przed komisją Izby Reprezentantów wystąpił również wicedyrektor FBI Sean Joyce. Oświadczył, że prowadzona przez NSA inwigilacja połączeń telefonicznych i internetu zapobiegła planom zamachu bombowego na nowojorską giełdę papierów wartościowych (NYSE).

Były pracownik CIA Edward Snowden przekazał "Guardianowi" i "Washington Post" informacje o szeroko zakrojonej inwigilacji elektronicznej prowadzonej przez NSA, polegającej na zbieraniu tajnych danych z serwerów dziewięciu firm internetowych, m.in. Google, Facebook, Yahoo, YouTube i AOL.

Upublicznienie tych informacji wywołało za Oceanem prawdziwą burzę. Przedstawiciele administracji USA uważają jednak, że inwigilacja jest zgodna z amerykańskim prawem i konieczna w wojnie z terroryzmem.

(edbie)