​Szef Pentagonu Jim Mattis powiedział w środę, że USA będą wraz z sojusznikami pracować nad tym, by Iran nie zdobył broni atomowej. Dzień wcześniej prezydent Donald Trump powiedział, że wycofuje USA z międzynarodowego porozumienia nuklearnego z Teheranem.

Będziemy nadal pracowali wraz z naszymi sojusznikami i partnerami, aby dopilnować, by Iran nigdy nie pozyskał broni nuklearnej - oznajmił Mattis, występując przed senacką komisji przydziałów budżetowych.

Dodał, że Stany Zjednoczone i inne strony będą też zabiegać o to, by ograniczyć "szkodliwe wpływy Iranu". AP podkreśla, że szef Pentagonu nie odniósł się bezpośrednio do decyzji Trumpa dotyczącej zerwania umowy z Iranem.

Mattis podkreślił, że administracja Trumpa stawia "bezpieczeństwo, interesy oraz dobrostan obywateli (USA) na pierwszym miejscu".

Powiedział też, odnosząc się do planowanego spotkania Trumpa z przywódcą Korei Północnej Kim Dzong Unem, że widzi powody do optymizmu, a rozmowy z północnokoreańskim reżimem "mogą być owocne".

Trump zapowiada nałożenie nowych sankcji na Iran

Prezydent Donald Trump przygotowuje się do nałożenia nowych sankcji na Iran, być może już w przyszłym tygodniu - podał Biały Dom w środę, dzień po tym jak Trump ogłosił, że Stany Zjednoczone wycofują się z umowy nuklearnej światowych mocarstw z Iranem z 2015 r.

Będziemy nadal wywierać na nich maksymalną presję, ogromne sankcje... Wszystkie sankcje, które obowiązywały przed zawarciem umowy, są już gotowe i przygotowujemy się do wprowadzenia dodatkowych sankcji, które mogą pojawić się już w przyszłym tygodniu - powiedziała rzeczniczka Białego Domu Sarah Sanders.

We wtorek Trump ogłosił, że wycofuje USA z porozumienia nuklearnego z Teheranem, a "potężne sankcje" wobec Iranu wchodzą w życie. Podkreślił, że umowa była "sama w swej istocie" nieudana oraz że USA mają dowody, iż Teheran pracował nad programem nuklearnym mimo jej podpisania.

Zawarta w lipcu 2015 roku umowa między sześcioma mocarstwami (USA, Francja, Wielka Brytania, Chiny, Rosja i Niemcy) a Iranem miała na celu ograniczenie programu nuklearnego tego kraju w zamian za stopniowe znoszenie sankcji. Wyjście USA z tego układu było jedną ze sztandarowych obietnic Trumpa przed wyborami prezydenckimi w 2016 roku. 

(ph)