Hiszpańskie tanie linie lotnicze Air Madrid zawiesiły swoją działalność, pozostawiając w Ameryce Łacińskiej 120 tys. pasażerów z wykupionymi biletami powrotnymi.

Przyczyną zawieszenia lotów były sankcje zapowiedziane wobec Air Madrid przez hiszpańską Dyrekcję Generalną Lotnictwa Cywilnego, która zagroziła przewoźnikowi cofnięciem licencji z powodu notorycznych opóźnień lotów.

Air Madrid, operujące 9 airbusami, przewiozły w ubiegłym roku milion pasażerów. Napięty plan przewozów sprawiał, że linie te często nie były w stanie podstawić na czas samolotu. Najdłuższe opóźnienia wyniosły 60 godzin. Tyle czekali w październiku na samolot, który miał ich zabrać do Madrytu, pasażerowie na lotniskach w Brazylii i Argentynie.