Były premier Francji Dominique de Villepin oficjalnie utworzył nowy ruch polityczny nazwany "Solidarna republika". Ma mu on pomóc stać się "alternatywą" dla jego rywala Nicolasa Sarkozy'ego w wyborach prezydenckich w 2012 roku. Villepin ogłosił utworzenie nowego ruchu na spotkaniu z ponad 3 tys. zwolenników w Paryżu.

Wszyscy w naszym kraju, którzy pozwalają zwyciężyć fatalizmowi (...) mogą się przekonać, że coś nowego wyłoniło się we Francji, coś, co nie przestawało wzrastać od kilku miesięcy - mówił.

Zakładamy to wielkie zgromadzenie, ponieważ jest oczekiwanie w naszym kraju na alternatywę dla obecnej polityki, która nie daje spodziewanych rezultatów - przekonuje Brigitte Girardin, rzeczniczka "Klubu Villepina", organizacji która liczy 15 tys. członków.

Według ostatnich sondaży Villepin może liczyć na poparcie 7-8 proc. ludzi zamierzających głosować w wyborach prezydenckich w 2012 roku.

Villepin i Sarkozy należą do tej samej konserwatywnej Unii na rzecz Ruchu Ludowego (UMP), która ma obecnie przewagę w parlamencie, jednak rywalizują ze sobą o władzę. Villepin uważany był za bliskiego doradcę byłego prezydenta Francji Jacques'a Chiraca. Był m.in. ministrem spraw zagranicznych, spraw wewnętrznych oraz premierem.