Brytyjki coraz rzadziej poddają się operacjom plastycznym twarzy. To opinia stowarzyszenie chirurgów wykonujących na Wyspach te zabiegi.

Brytyjki coraz rzadziej poddają się operacjom plastycznym twarzy. To opinia stowarzyszenie chirurgów wykonujących na Wyspach te zabiegi.
Brytyjki zamiast poddawać się bolesnym operacjom, częściej korzystają z filtrów dostępnych w smartfonach (zdj. ilustracyjne) /Reinhold Tscherwitschke / CHROMO /PAP/DPA

Zdaniem stowarzyszenia chirurgów plastycznych, Brytyjki zamiast poddawać się bolesnym operacjom, częściej korzystają z filtrów dostępnych w smartfonach. W ten sposób błyskawicznie poprawiają wygląd twarzy. Można ją wyszczuplić, zmniejszyć nos czy zmienić barwę skóry.

Według brytyjskiego stowarzyszenia tylko w ubiegłym roku liczba operacji plastycznych twarzy zmalała o 44 procent. Doniesienia te zdają się potwierdzać rolę, jaką we współczesnych relacjach między ludźmi odgrywają fotografie przesyłane za pośrednictwem serwisów społecznościowych.

Tylko jeden rodzaj operacji plastycznej cieszy się nieustającą popularnością - poprawiający wygląd piersi. Zainteresowanie tym zabiegiem wzrosło w analogicznym okresie o 7 procent.

(mpw)