​Wbrew oficjalnemu stanowisku polskiego rządu, Senat RP przesłał do Brukseli pozytywną opinię na temat dyrektywy tytoniowej, która zakazuje sprzedaży papierosów mentolowych i tzw. slimów - dowiedziała się korespondentka RMF FM w Brukseli Katarzyna Szymańska-Borginon. Polska wyłamała się tym samym z koalicji przeciwników tej dyrektywy, która próbowała zmusić Komisję Europejską do ponownego przeanalizowania swojej propozycji.

TREŚĆ OPINII PRZESŁANEJ PRZEZ SENAT DO KOMISJI EUROPEJSKIEJ

Bez Polski tylko siedem krajów przesłało do Brukseli negatywną opinię. Ostateczna liczba głosów była więc zbyt mała, by Komisja Europejska otrzymała tzw. żółtą kartkę, zmuszającą ją do zmiany własnego projektu.

Warszawa w sprawie dyrektywy tytoniowej wysyła do Brukseli sprzeczne sygnały. Osłabia więc własne stanowisko negocjacyjne. Z jeden strony rząd w obawie o skutki gospodarcze zakazu sprzedaży slimów i papierosów mentolowych otwarcie występuje przeciwko dyrektywie tytoniowej. Z drugiej - Senat nie tylko ją popiera, ale chce nawet, by Bruksela jeszcze bardziej ją zaostrzyła, wprowadzając zakaz sprzedaży wyrobów tytoniowych przez internet. Jestem bardzo pozytywnie zaskoczony stanowiskiem Senatu - mówi jeden z urzędników KE dziennikarce RMF FM. Może polski rząd także zmieni stanowisko - ironizuje.

Negatywne opinie nadeszły do Brukseli z parlamentów Szwecji, Czech, Włoch, Grecji, Danii, Rumunii, Portugalii. To kraje, które z różnych względów sprzeciwiają się dyrektywie tytoniowej i razem z Polską tworzą koalicję.

Termin przesyłania opinii upłynął 4 marca. System "żółtej kartki" to nowy instrument prawny, ustanowiony przez Traktat z Lizbony, który daje także narodowym parlamentom wpływ na tworzoną w Brukseli legislację.