Rosyjska ofensywa gazowa przynosi niestety efekty w Brukseli. Moskwa żąda zmian w tak zwanym trzecim pakiecie energetycznym. Jest on dla niej niekorzystny, bo pozbawia Gazprom monopolu w Unii Europejskiej.

Moskwa otrzymała ostatnio wsparcie od polityków niemieckich i francuskich. Komisarz do spraw energii Gunther Oettinger jest bardzo ostrożny w swoich wypowiedziach.

Z jednej strony zapewnia, że pakiet energetyczny pozbawiający Gazprom monopolu, jest nie do ruszenia i Bruksela nie zamierza zgłaszać inicjatywy legislacyjnej w sprawie jego zmiany.

Jednoczenie jednak nie wyklucza częściowego wyłączenia Rosji z tych zasad. Zastanawiamy się, co zrobić, aby nasze przepisy były zgodne interesami Rosji - powiedział Oettinger.

Rosja osiągnie swoje, jeżeli np. Gazociąg Południowy, czyli odpowiednik Gazociągu Północnego, który ma biec między innymi po dnie Morza Czarnego, zostanie wyłączony z zasad trzeciego pakietu. Oznaczałoby to, że żaden inny dostawca nie będzie miał dostępu do rurociągu.