Polska miałaby szansę na dostęp do rosyjskich złóż gazu i ich samodzielną eksploatację – wynika z ostatnich sugestii przedstawicieli Gazpromu. Oczywiście nic za darmo – w zamian za to polskie firmy miałby brać udział w dystrybucji rosyjskiego paliwa w Europie.

Gazprom ma chrapkę na europejskie rynki, sam jednak nie ma funduszy na rozwój nowoczesnych technologii wydobywania gazu. W związku z tym w zamian za wsparcie i udział w dystrybucji paliwa w Europie jest gotowy podzielić się dostępem do złóż.

- My jesteśmy zasadniczo za tym, żeby dokonywać wymiany aktywów, zwłaszcza jeśli zostanie nam złożona interesująca propozycja - powiedział korespondentowi RMF Denis Ignatiew z Gazpromu. Dodał jednak, że nie wie nic na temat ewentualnych rozmów z polskimi firmami.