Oponenci premiera Rosji Władimira Putina otoczyli centrum Moskwy "żywym łańcuchem". Domagali się w ten sposób uczciwego przeprowadzenia wyznaczonych na 4 marca wyborów prezydenckich i zreformowania systemu politycznego.

Zobacz również:

Przeciwnicy Putina wyszli na Sadowe Kolco, liczącą 16 km obwodnicę otaczającą centrum stolicy Rosji, gdzie utworzyli Biały Krąg, symbolizujący okrążenie Kremla. Uczestnicy akcji mieli przypięte do ubrań białe wstążki, będące symbolem protestu przeciwko fałszowaniu wyborów.

Nie było żadnych plakatów, haseł i przemówień. Biorący udział w manifestacji stali w milczeniu, trzymając się za ręce. Według organizatorów akcji, uczestniczyło w niej udział około 30 tys. osób. Policja poinformowała, że w proteście wzięło udział 11 tys. ludzi.

Manifestacja nawiązywała do Bałtyckiej Drogi, akcji przeprowadzonej na Litwie, Łotwie i w Estonii 23 sierpnia 1989 roku, w 50. rocznicę podpisania paktu Ribbentrop-Mołotow. Około 2 mln osób utworzyło wtedy liczący 600 km "żywy łańcuch", który połączył Wilno, Rygę i Tallin.

Swoją manifestację na Sadowym Kolcu zorganizowali też stronnicy Putina, którzy przy wyjściach z kilku stacji metra rozdawali przechodniom wstążki w barwach flagi państwowej Federacji Rosyjskiej. W rękach trzymali czerwone tabliczki w kształcie serca z napisem "Putin kocha wszystkich".