Biały Dom rozważa przeniesienie miejsca procesu w sprawie ataków z 11 września z Manhattanu. Chalid Sheikh Mohammad i jego 4 wspólnicy mają być sądzeni w pobliżu Ground Zero na Dolnym Manhattanie, w miejscu, gdzie stały wieże WTC.

Burmistrz Nowego Jorku Michael Bloomberg i inni politycy są zaniepokojeni kosztami i utrudnieniami, które będą w mieście, gdy ruszy proces. Wiele osób uważają, że główny oskarżony wykorzysta to do wygłaszania mów w duchu dżihadu.

Wśród proponowanych lokalizacji jest budynek więzienny w Illinois. Ostateczną decyzję podejmie Departament Sprawiedliwości. Barack Obama oświadczył, że zgadza się z decyzją Prokuratora Generalnego, aby proces toczył się przed sądem cywilnym a nie trybunałem wojskowym.

Początkowo planowany, że proces odbędzie się w amerykańskiej bazie wojskowej Guantanamo na Kubie, gdzie przetrzymywani są podejrzani o terroryzm.

Na razie nie ustalono daty rozpoczęcia procesu.