Futro należące do stewardesy z Titanica sprzedane za 150 tys. funtów, czyli blisko dwa razy więcej niż zakładano. Licytację zorganizował dom aukcyjny Henry Aldridge & Son w angielskim hrabstwie Wiltshire.

Futro należące do stewardesy z Titanica sprzedane za 150 tys. funtów, czyli blisko dwa razy więcej niż zakładano. Licytację zorganizował dom aukcyjny Henry Aldridge & Son w angielskim hrabstwie Wiltshire.
Titanic zatonął w 1912 roku podczas pierwszego rejsu /UPPA/Photoshot /PAP

W chwili katastrofy liniowca Mabel Bennett, która podczas rejsu opiekowała się pasażerami pierwszej klasy, znajdowała się w swojej kajucie. Miała na sobie jedynie nocną koszulę.

Po uruchomianiu alarmu przez kapitana, Bennett wybiegła na pokład w długim futrze. Do Wielkiej Brytanii dotarła na pokładzie statku SS Lapland wraz innymi ocalałymi z katastrofy.

W latach 60. XX wieku Brytyjka podarowała futro swojej siostrzenicy. Zostało wówczas przerobione, by nadać mu bardziej nowoczesny krój.

Futro zostało sprzedane po raz pierwszy w 1999 roku. Od tego czasu było eksponatem na wystawie w Stanach Zjednoczonych.

Podczas ostatniej aukcji futro cieszyło się dużym zainteresowaniem kolekcjonerów. Jego wartość szacowano na 80 tys. funtów. Zostało sprzedane za sumę prawie dwukrotnie większą.

Titanic zatonął w 1912 roku podczas pierwszego rejsu. W katastrofie tej zginęło ponad 1500 osób.

(mpw)