Od wczoraj marynarka wojenna Indonezji poszukuje zaginionego okrętu podwodnego. Jednostka najprawdopodobniej zatonęła. Wsparcie w akcji poszukiwawczej zaoferowało wiele państw. "Singapur wysłał podwodny okręt ratowniczy, aby pomóc w operacji" – poinformował minister obrony miasta państwa Ng Eng Hen.

Wczoraj indonezyjski okręt KRI Nanggala 402 brał udział w ćwiczeniach torpedowych, ale po szkoleniu nie zgłosił się. Marynarka wojenna straciła z nim kontakt. Na pokładzie jednostki znajdowały się 53 osoby. 

Przedstawiciele władz poinformowali o plamie oleju i zapachu oleju napędowego w pobliżu pozycji początkowej ostatniego zanurzenia, ok. 96 km na północ od wyspy Bali. Bezpośrednio nie powiązano ich jeszcze z zaginioną jednostką. 

Część ekspertów obawia się, że obszar wokół wyspy Bali może być zbyt głęboki, aby zlokalizować lub wydobyć okręt. Oceniają oni, że przed uczestnikami operacji poszukiwawczej stoi nie lada wyzwanie.

Wygląda na to, że doszło do strasznej tragedii; że jest to bardzo głęboka część wód, potencjalnie 700 lub 800 metrów - powiedział australijski minister obrony Peter Dutton w radiu Sydney 2GB. To bardzo utrudnia lokalizację czy wydobycie (okrętu - przyp. red.). Ale są pewne działania, które potencjalnie możemy zastosować - dodał.

Możliwa awaria?

Jak przekazała indonezyjska marynarka wojenna, podczas zanurzenia mogło dojść do awarii elektrycznej, która spowodowała, że okręt podwodny nie był w stanie uruchomić procedur awaryjnych, pozwalających mu wypłynąć na powierzchnię.

Wojskowi uważają, iż jednostka zatonęła na głębokości 600-700 metrów.

Świat chce pomóc

MV Swift Rescue - nasz okręt ratowniczy - został wysłany wczoraj po południu, tak szybko jak tylko mógł być gotowy, po tym gdy dowódca naszej marynarki wojennej otrzymał prośbę o pomoc od swojego indonezyjskiego odpowiednika - napisał na Facebooku singapurski minister obrony Ng Eng Hen.

Miejsce operacji poszukiwawczej w pobliżu Bali jest oddalone o ponad 1500 kilometrów, a wody są głębokie, dlatego jednostka MV Swift Rescue wypłynęła tak szybko, jak tylko mogła - dodał szef singapurskiego resortu obrony, cytowany przez Reutera.

AP informuje, że jednostki ratunkowe z Singapuru i Malezji mają przypłynąć na miejsce w sobotę. Indonezyjskie wojsko przekazało z kolei, iż Australia, USA, Niemcy, Francja, Rosja, Indie i Turcja również zaoferowały pomoc.

Okręty marynarki wojennej Indonezji intensywnie przeszukują wody, gdzie po raz ostatni zarejestrowano okręt podwodny KRI Nanggala 402 z 53 marynarzami na pokładzie.

W akcji poszukiwawczo-ratunkowej bierze teraz udział pięć okrętów marynarki wojennej i śmigłowiec. Hydrograficzny statek badawczy, wyposażony w aparaturę do podwodnych badań, jest w drodze do miejsca wokół wycieków ropy. 

/RMF FM
/RMF FM
Po jeszcze więcej informacji odsyłamy Was do naszego nowego internetowego Radia RMF24.pl

Słuchajcie online już teraz!

Radio RMF24.pl na bieżąco informuje o wszystkich najważniejszych wydarzeniach w Polsce, Europie i na świecie.