Dwoje dzieci w wieku 2 i 3 lat zostały uprowadzone przez swoją matkę z placówki opiekuńczej, w którym umieściły je służby społeczne. Niemiecka policja ogłosiła obławę za 35-letnią Mirjam N., a media informują, że życie kobiety i jej dzieci może znajdować się w niebezpieczeństwie.

Jak przekazała hamburska policja, kobieta w środę rano odwiedziła dzieci przebywające w placówce w dzielnicy Heimfeld. Razem z nią był tam jej mąż, z którym Mirjam N. jest w separacji.

Władze ustalają, w jaki sposób doszło do tego, że matka zabrała dzieci z placówki opiekuńczej. W placówce znalazły się po tym, jak powstało zagrożenie, że matka może targnąć się na życie swoje i swoich dzieci - informuje stacja NDR.

Według mediów matka może mieć problemy psychiczne i może planować tzw. rozszerzone samobójstwo. 

NDR podaje, że Mirjam N. złożyła wcześniej internetową petycję, prosząc władze o zwrócenie jej dzieci. Skarżyła się, że urząd ds. nieletnich nie przedstawił jej żadnych perspektyw na odzyskanie dzieci.

Z komunikatu wydanego przez policję w Hamburgu wynika, że śledczy poszukują Mirjam N., jej męża Enayatullaha A. oraz dwójki ich dzieci. Nakaz w tej sprawie wydał sąd okręgowy w Hamburgu, zarządzając przeprowadzenie obławy.