Airbus wprowadza nowy system bezpieczeństwa, który ma skrócić czas przebywania samolotu na pasie startowym oraz zmniejszyć ryzyko niekontrolowanego opuszczenia pasa. Dzięki nowej technologii przepustowość lotnisk może poprawić się o 5-15 procent.

System oblicza drogę hamowania i porównuje ją w czasie rzeczywistym do parametrów lotniska, biorąc pod uwagę takie czynniki jak waga samolotu, warunki panujące na pasie startowym, wiatr, temperatura i wzniesienie. Piloci mają pełniejszą informację podczas lądowania, a jednocześnie zmniejszają ryzyko niekontrolowanego opuszczenia pasa - wyjaśnił Michel Guerard, wiceprezes ds. bezpieczeństwa produkcji w Airbusie.

Jak podkreślił, skrócenie czasu, jaki samolot po wylądowaniu spędza na pasie, może znacznie poprawić przepustowość lotnisk. Dzięki temu kontrolerzy będą mogli zaplanować więcej startów w krótszym czasie, co zwiększy wydajność drogi startowej bez potrzeby dodatkowych inwestycji w infrastrukturę.

Do końca roku system ten powinien otrzymać certyfikat dopuszczający jego użycie w samolotach A380.