Główni kandydaci do zwycięstwa we wrześniowych wyborach do Bundestagu idą łeb w łeb. Na 2,5 tygodnia przed wyborami kolejny sondaż potwierdził, iż rządząca SPD kanclerza Gerharda Schroedera praktycznie zrównała się z konserwatywną opozycją CDU/CSU. We wcześniejszych sondażach zdecydowanie prowadziło ugrupowanie Edmunda Stoibera.

Zarówno socjaldemokratów, jak i chrześcijańskich demokratów popiera obecnie 39 proc. ankietowanych - wynika z sondażu instytutu badania opinii publicznej Forsa. SPD zyskało w porównaniu z ubiegłym tygodniem jeden punkt procentowy, natomiast chadecy stracili jeden punkt.

Poparcie dla liberalnej FDP (8 proc.) i Zielonych (7 proc.) nie uległo zmianie. Natomiast postkomunistyczna PDS uzyskała 4 proc., co stawia pod znakiem zapytania jej wejście do Bundestagu (próg wyborczy – 5 proc.). Koalicję rządową SPD i Zielonych popiera 46 proc. - tylko o jeden punkt procentowy mniej niż konserwatywno-liberalną opozycję CDU/CSU i FDP.

Kanclerz Gerhard Schroeder powiększył o jeden punkt procentowy swoją przewagę nad głównym rywalem do fotela kanclerskiego - chadeckim premierem Bawarii Edmundem Stoiberem. Obecnie 44 proc. ankietowanych wskazuje na Schroedera jako preferowanego szefa rządu. Za Stoiberem jako kanclerzem opowiada się 28 proc. Niemców.

09:35