Włoscy lekarze zrezygnowali z przeprowadzenia sekcji zwłok trojga polskich alpinistów, którzy zginęli we włoskich Alpach - dowiedział się RMF FM. Ratownicy w czwartek znaleźli ciała na lodowcu w masywie Mont Blanc.

Przeprowadzenia autopsji mogą jeszcze zażyczyć sobie rodziny ofiar. Jeżeli tego nie zrobią, prokuratura zgodzi się na pochowanie Polaków. Na początku przyszłego tygodnia ich ciała mogłyby być przetransportowane do kraju.

Pięcioro polskich alpinistów wyruszyło na szczyt Monta Blanc we wtorek. W czasie wspinaczki zostali porwani przez lawinę. Następnego dnia dwójce Polaków udało się zejść do schroniska, skąd wezwali pomoc.

Agencja ANSA podała, że Polacy - Anna P., Jakub M. i Jakub S. - zamarzli w temperaturze minus 20 stopni. Wszyscy mieli po około 20 lat, pochodzili z okolic Wadowic. Ich poszukiwania utrudniała fatalna pogoda.