W czasie gdy rośnie napięcie między Waszyngtonem i Moskwą, wiceszef rosyjskiej dyplomacji ujawnia, że trwają przygotowania do spotkania prezydentów obu krajów. Według Siergieja Riabkowa, Władimir Putin ma rozmawiać z Joe Bidenem m.in. o sytuacji wokół Ukrainy.

Biały Dom alarmuje, że od kilku tygodni rosyjska armia dokonuje niepokojących przesunięć sił w rejonach sąsiadujących z Ukrainą. Rosja powtarza, że jest zaniepokojona dostawami broni dla Ukrainy i manewrami morskimi krajów NATO na Morzu Czarnym. Obie strony oskarżają się też wzajemnie o wykorzystywanie kryzysu migracyjnego do destabilizacji sojuszników.

Siergiej Riabkow powiedział państwowej telewizji Rossija 1, że w kwestii Ukrainy Kreml odczuwa potrzebę "wyjaśnienia co się naprawdę dzieje i dlaczego". Dodał, że niezbędne jest dokładne przygotowanie spotkania i że prace już się rozpoczęły.

Przedwczoraj służby prasowe Kremla poinformowały o możliwości zorganizowania spotkania prezydentów. Zapytany o termin rzecznik Dmitrij Pieskow zastrzegł, że na razie go nie ustalono, ale nie wykluczył, że do rozmów dojdzie jeszcze w tym roku. Rzeczniczka Białego Domu Jen Psaki oświadczyła, że spotkanie jest możliwe, ale odnosząc się do terminu wspomniała tylko o "przyszłości".

Joe Biden spotkał się już jako prezydent z Władimirem Putinem. W czerwcu rozmawiali w Genewie. Efektem były słowa o możliwej poprawie w stosunkach USA- Rosja i powrót do konsultacji w sprawie traktatu atomowego START III.

Opracowanie: