17-letni amerykański nastolatek Archer Calder z Teksasu do tej pory nie mógł się komunikować ze swoją młodszą o trzy lata siostrą Dellą. Dziewczynka z powodu zespołu Bainbridge-Ropers - rzadkiej choroby genetycznej - nie może mówić. Dotychczasowe próby wykorzystania komunikacji alternatywnej (AAC) nie przyniosły oczekiwanego rezultatu. Teraz - dzięki aplikacji stworzonej przez Archera - rodzina może porozumiewać się z dziewczynką.

Z powodu zespołu Bainbridge-Ropers 14-letnia Della nie może chodzić oraz mówić. Do komunikowania się z rodziną i opiekunami używa rąk. Wydaje też krótkie dźwięki.  

Rodzina, chcąc zapewnić jej możliwość porozumiewania się, korzystała z tzw. komunikacji alternatywnej (AAC) - z aplikacji i programów przeznaczonych dla osób, które mają problem z mówieniem lub w ogóle nie mówią. Niestety, jej rodzina nie była zadowolona z rezultatów tej komunikacji. Początkowo wyobrażałam sobie, że dzięki tym programom będzie mówiła całymi zdaniami, będzie w stanie wyrazić swoje opinie. Tak jednak nie było - opowiada matka rodzeństwa Caitlan Calder.

Dziewczynka nie korzystała z aplikacji, którą kupili jej rodzice. Zniszczyła też urządzenie służące do komunikacji.

Niezrażona rodzina próbowała innych aplikacji. Kupiła też kolejny sprzęt przeznaczony do AAC. Wszystko to jednak kosztowało bardzo dużo pieniędzy. Rezultaty natomiast nie były zbyt imponujące.

"Della chce się komunikować - tak jak każdy z nas"

Della chce się komunikować - tak jak każdy z nas. Wyobrażam sobie, jakie to trudne - nie móc rozmawiać z innymi - mówi 17-letni brat dziewczynki Archer. Chłopak postanowił, że wykorzysta własne umiejętności kodowania i stworzy swoją aplikację - Freespeech, dzięki której będzie mógł porozumiewać się z siostrą. Jak przekonuje - udało się. 

Freespeech jest dostępna zarówno dla użytkowników komputerów, jak i telefonów i tabletów. Strona umożliwia użytkownikom programować przyciski z własnymi obrazkami, które symbolizują słowa. Po kliknięciu na obrazek, słowo jest głośno odczytywane.

Jak podkreśla Archer, w przeciwieństwie do innych aplikacji AAC, przyciski we Freespeech łatwo edytować i zmieniać - a właśnie to - według chłopca - stanowi klucz do skutecznego komunikowania się z jego siostrą. Zainteresowania Delli szybko się zmieniają. Musimy móc dodawać nowe przyciski, usuwać stare, gdy coś przestaje ją zajmować. Teraz np. fascynuje ją rodzina Adamsów, o tym chce rozmawiać  - opowiada ojciec rodzeństwa Chad Calder.

"Możemy wreszcie włączyć ją w rozmowę"

Zdaniem rodziny dzięki Freespeech Della może łatwiej porozumiewać się z rodziną. Wcześniej robiliśmy pewne rzeczy z nią, nie pytając jej o zdanie. Dzięki tej aplikacji wreszcie możemy włączyć ją w rozmowę, w życie naszej rodziny - dodaje Chad Calder.

Rodzina twierdzi też, że dzięki tej aplikacji poznała lepiej osobowość 14-latki. Dziewczynka lubi rozmawiać m.in. o różnicach między dobrymi dziećmi, a tymi nękającymi innych, o rodzajach autobusów szkolnych.

Aplikacja, którą stworzył Archer, jest darmowa. 17-latek zamieścił ją na platformie dla kodujących GitHub. Dzięki pomocy innych kodujących, był w stanie ją ulepszyć.  

"Z tego jestem bardzo dumny"

Chłopak poinformował też o swojej aplikacji na TikToku. Liczył na to, że wiadomość dotrze do osób, które mogą uznać ją za przydatną. Nie spodziewał się jednak, że odzew będzie tak duży. Gdy po raz pierwszy zamieściłem moje nagranie, myślałem, że będzie miało kilkaset wyświetleń. A było ich milion, dostałem wiele gratulacji - mówi Archer.

17-latek cały czas ulepsza swoją aplikację. Teraz chce, by z aplikacji można było korzystać nawet bez dostępu do internetu. Jak mówi, chce dalej pracować nad tym projektem - nie tylko dla Delli, ale także dla innych osób. Pamiętam jeden mail - rodzic pisał do mnie, że po raz pierwszy, dzięki mojej aplikacji, może rozmawiać ze swoim nastoletnim dzieckiem o jego zainteresowaniach, ulubionych grach wideo. Dzięki mojej pracy mogłem pomóc komuś odzyskać głos. Z tego jestem bardzo dumny - przyznaje Archer.