Gwałtowna ulewa przeszła dziś nad białoruską stolicą. W ciągu godziny na miasto spadła ponad połowa miesięcznej normy opadów. Część ulic została zalana, trzeba było też wstrzymać ruch trolejbusów.

W wyniku ulewy ulicami Mińska popłynęły potoki wody. Wstrzymano ruch 21 linii trolejbusowych na siedmiu podtopionych odcinkach. W internecie pojawiły się nagrania, na których widać wartkie strumienie spływające schodami na peron dwóch stacji mińskiego metra. Na jednej z ulic służby ratunkowe pomogły wydostać się ojcu i synowi z samochodu, podtopionego na wysokość 30 cm.

Niestety, prognozy dla Białorusi nie są optymistyczne. Intensywne opady deszczu są spodziewane w większej części tego kraju również w niedziele.