​Rosyjski premier Dmitrij Miedwiediew podczas dwudniowej wizyty w Izraelu i Palestynie, gdzie rozmawiał z premierem Izraela i prezydentem Autonomii Palestyńskiej, ponowił w piątek "poparcie rozwiązania polegającego na istnieniu dwóch państw".

​Rosyjski premier Dmitrij Miedwiediew podczas dwudniowej wizyty w Izraelu i Palestynie, gdzie rozmawiał z premierem Izraela i prezydentem Autonomii Palestyńskiej, ponowił w piątek "poparcie rozwiązania polegającego na istnieniu dwóch państw".
Dmitrij Miedwiediew /ATEF SAFADI /PAP/EPA

Prezydent Mahmud Abbas, występując po rozmowach z premierem Rosji na wspólnej konferencji prasowej w Jerycho na Zachodnim Brzegu, wyraził pragnienie, aby Rosja odgrywała bardziej aktywną rolę w procesie pokojowym na Bliskim Wschodzie.

Nawiązując do zwycięstwa Donalda Trumpa w wyborach prezydenckich w USA, Abbas powiedział, iż ma nadzieję, że nowy amerykański przywódca poprze powstanie niepodległej Palestyny koegzystującej z Izraelem.

Rosyjska delegacja towarzysząca Miedwiediewowi podpisała z Palestyńczykami sześć umów dotyczących współpracy gospodarczej, politycznej i społecznej.

Na zakończenie wizyty w Jerycho Dmitrij Miedwiediew wziął udział w uroczystości nazwania jego nazwiskiem jednej z ulic w tym historycznym mieście.

Poprzedniego dnia rosyjski premier odbył spotkanie z prezydentem Izraela Reuwenem Rivlinem, liderem izraelskiej opozycji Icchakiem Herzogiem i premierem Benjaminem Netanajahu, z którymi omawiał kwestie związane z umocnieniem izraelsko-rosyjskiej współpracy w walce z islamskim terroryzmem.

Szef rządu izraelskiego położył w tej rozmowie nacisk na potrzebę utrzymania Iranu z dala od syryjskiego teatru działań wojennych.

(az)