Prezydent Rosji oświadczył w dorocznym orędziu do Zgromadzenia Federalnego, że jego krajowi potrzebna jest wszechstronna modernizacja. W miejsce archaicznego społeczeństwa, którym kierują wodzowie, ma powstać nowoczesna wspólnota odwołująca się do wartości demokratycznych. Musimy stać się społeczeństwem wolnych ludzi - oznajmił.

Dmitrij Miedwiediew zapowiedział, że Rosja zamiast chaotycznych działań podyktowanych nostalgicznymi uprzedzeniami, będzie na arenie międzynarodowej prowadziła pokojową politykę, opierającą się na pragmatycznych celach. Według prezydenta Rosja nie może korzystać tylko z tego, co wypracowały poprzednie pokolenia w sferze naftowej, broni atomowej i infrastruktury przemysłowej. Ma zostać stworzona nowa gospodarka - oparta na wiedzy i nowoczesnych technologiach. Nieefektywne przedsiębiorstwa przejdą restrukturyzację albo znikną z rynku.

Ponadto Miediwdiew zapowiedział złagodzenie polityki wizowej wobec cudzoziemców, na czym mają skorzystać głównie specjaliści, którzy są ściągani z zagranicy. Rosja będzie też miała mniej stref czasowych, co podniesie efektywność zarządzania. Obecnie jest tam 11 stref.

Orędzia prezydenta wysłuchało około 1000 osób. Oprócz deputowanych do Dumy i senatorów zaproszeni zostali m.in. członkowie rządu, wysocy rangą pracownicy prezydenckiej kancelarii, gubernatorzy regionów, a także najwyżsi dowódcy wojskowi, przywódcy religijni i szefowie największych mediów.