Wakacje dwóch francuskich turystek w Gruzji nieoczekiwanie przerodziły się w koszmar - donoszą nadsekwańskie media. Wczasowiczki zostały zatrzymane przez gruzińskich celników pod zarzutem posiadania narkotyków. Kobiety miały przy sobie, dostępne również w polskich aptekach, przeciwbólowe pigułki zawierające kodeinę.

Jedna z dwóch zatrzymanych w Gruzji Francuzek czekała na proces 9 dni. W efekcie została skazana na zapłacenie 2,5 tys. euro grzywny. Została również wydalona z kraju. Druga z wczasowiczek ciągle czeka na proces.

Obie miały przy sobie niewielką ilość tabletek, zawierających paracetamol i kodeinę, które przepisywane są przez lekarzy w wielu krajach europejskich m.in we Francji i Polsce.

Przeznaczone są dla osób cierpiących na przykład na migrenę lub ostry ból zębów. W specjalnym komunikacie francuski NFZ apeluje do rodaków, aby nie zabierali ze sobą tego typu leków na wakacje w Gruzji. Kodeina jest tam bowiem zakazana.

(abs)